Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
PODSTAWY
Imię i nazwisko: Harry Chapman
Wiek: 25 lat
Zawód/szkoła przed apokalipsą: myśliwy
Pobyt w zakładach zamkniętych: nie
WYGLĄD
Sylwetka: dobrze zbudowany
Wzrost: 184cm
Kolor oczu: niebieskie
Kolor skóry: oliwkowa
Kolor włosów, długość: brązowe; krótkie, niektóre kosmyki opadają mu na czoło
Cechy szczególne: wiecznie brudna skóra, lekki zarost
CHARAKTER
Ogólne cechy charakteru: burzliwy, arogancki, z lekka narwany, dynamiczny, mimo wszystko intrygujący, sprytny, zaradny, impulsywny, natarczywy, coś w stylu introwertyka
Hobby: myślictwo, tropienie, kuszownictwo
Lęki: -
Umiejętności(co potrafi robić): tropić, polować, posługiwać się różnymi rodzajami broni
INNE
Rodzina:
John Chapman - ojciec (nie żyje)
Mary Chapman - matka (nie żyje)
Merle Chapman - starszy brat
Historia: Matka Harr'ego zmarła w wyniku pożaru. Ojciec był alkoholikiem i wcale nie interesował się swoją rodziną, dlatego Harry został sam z Merlem. Codziennie powtarzał mu, że musi liczyć tylko na siebie oraz eliminować słabszych i gorszych. Wpajane mu w młodości negatywne wzorce przyczyniły się do jego antagonistycznego zachowania, ale też racjonalnego myślenia i rozkładania sytuacji na czynniki pierwsze.
Ciekawostki:
- Jeździ motorem
- Potrafi odróżnić trujące jagody (nie tylko) od jadalnych. W wieku 9 lat zgubił się w lesie, po siedmiu dniach odnalazł drogę do domu. Przez ten czas żywił się samymi jagodami. Merle był wtedy w poprawczaku.
- Zawsze ma przy sobie kuszę
- Nosi skórzaną kurtkę z wygawerowanymi skrzydłami
- Zasady survivalu w skrajnie nieprzyjaznych warunkach ma opanowanie do czystej perfekcji.
- Ponadto bezproblemowo umie ocenić człowieka z którym ma do czynienia, dzięki szybkiej analizie jego postępowania i osobowości.
- Liczne doświadczenia życiowe przygotowały go do czasów apokalipsy.
Ostatnio edytowany przez Harry Chapman (2018-01-24 21:34:47)
Każdego dnia umieramy po trochu. Każdego dnia trochę się rodzimy. Walczymy o każdy oddech, a zapominamy jak żyć. Czujemy się przytłoczeni ciężarem własnych myśli. Zamykamy się w czterech ścianach, mając nadzieję, że jesteśmy bezpieczni, choć to tam czekają na nas potwory złamanych nadziei, doświadczonych porażek, niespełnionych obietnic. Tak bardzo nie umiemy być.
Offline
Strony: 1