#1 2018-03-05 20:53:07

Thunder

Użytkownik

Dołączył: 2018-03-05

Liczba postów: 1

Jennifer Brown

GŁÓWNE:
Nazwisko: Jennifer Brown
Wiek: 20 lat
Zawód przed apokalipsą: Pomocnik mechanika
Pobyt w zakładach zamkniętych: nie

WYGLĄD:
Sylwetka: szczupła
Wzrost: 170 cm
Kolor oczu: brązowy
Kolor skóry: biały
Kolor i długość włosów: Długie, czarne
Cechy szczególne: brak

CHARAKTER:
Cechy charakteru: Nie obchodzi ja nic i nikt. Uważa, że jest najlepsza ze wszystkich. Chodź prawda jest zupełnie inna. Oczywiście Jennifer nie należy do typowych pustych blondynek. Ma więcej w głowie, niż nie jeden. Potrafi  doradzać, porozmawiać. Niestety ma jedno ale: Skromność, która nie należy do jej słabości. Serce zimne jak głaz, bezuczuciowa i zupełnie niemiłosierna. Jednakże jej piętą Achillesową jest miłość, dlatego próbuje unikać jej jak ognia. Nawet podczas takiej tragedii jaka wydarzyła się na świecie, nie umie okazać choć trochę skruchy wobec innych.
Hobby: Jej pasją jest muzyka oraz motoryzacja. Jednak w tym czasie jaki nastąpił wybitną radość sprawia jej zabijanie
Lęki: Arachnofobia
Umiejętności: Potrafi bardzo ładnie grać na pianinie, uczyła się grać na tym instrumencie już od 5 roku życia, barwę głosu również ma czystą i nie ma problemów z śpiewaniem.

HISTORIA: Jej rodzina nie należała do zbyt bogatej rodziny. Można powiedzieć, że średniozamożnej. W domu nigdy niczego nie brakowało. Zawsze dostawała to co chciała. Jako jedynaczka była rozpieszczona przez wszystkich, gdyż rodzice mieli tylko ją. Dzieciństwo było wręcz idealne. Niestety nadmierne nagradzanie dźwięczny w różnorodny sposób skutkowało tym, że teraz wyrosła ona na ignorancyjną i totalnie egocentryczną osobę. Podczas dojrzewania rodzicom zaczęły doskwierać problemy z nią związane.  Kochała imprezować, bawić się. W wieku 16 lat żadne używki nie były jej obce. Nie wpadła ona w złe towarzystwo. Chciała po prostu odkryć co nieznane, a im szybciej tym lepiej. Chłopaków miała wielu, ale żadnego nie na poważnie. Czy pojawi się ktoś w jej życiu, kto będzie mógł to zmienić?
Gdy pojawiły się problemy pojawiły się ciągłe awantury w domu. Wyprowadziła się na swoje by uwolnić się od ciągłych sprzeczek, znalazła jakąś pracę w warsztacie, jedyne na co mogła sobie pozwolić po wykształceniu ogólnym. Wynajęła mieszkanie, pracowała, bawiła się. Wszytko było tak jak chciała. Pewnego dnia coś było nie tak. Był to dzień kiedy wróciła z odwiedzin od rodziców, którzy mieszkali w innym mieście. Na ulicach panowały zupełne pustki. Gdy weszła do mieszkania było zupełnie splądrowane. Nie wiedziała co się dzieje. W telewizji mogła usłyszeć komunikat, w którym dowiedziała się, że w całym kraju roznosi się bardzo niebezpieczny wirus, którego nie da się zneutralizować. Wtedy nie wiedziała o co chodzi. Teraz natomiast już dobrze rozumie na co naraża się ona jak i setki innych ludzi.